Winx Club

Hej!
Na wstępie chcę Was przeprosić za moją tygodniową nieobecność na blogu. Mam coś na usprawiedliwienie? Nic nie może mnie usprawiedliwić, ale zgodnie z prawdą powiem, że mam problemy z żołądkiem, w wyniku czego jeździłam od lekarzy do lekarzy.
Ale teraz jestem! Nie będę dzisiaj omawiała nowego motywu, gdyż nikogo to już nie zainteresuje.
Postanowiłam natomiast zrobić kilka stylizacji - ale za to nie byle jakich! Generalnie ostatnio dowiedziałam się, że w marcu, 2019 roku pojawi się ósmy sezon Winx Club! Osobiście mam wielki sentyment do tej animacji i bardzo ją lubię. Przechodząc do sedna, zrobimy sobie kilka stylizacji inspirowanych Winx Club!
Na czym będzie to polegać? Wylosuję dziewczynę z Winx, a następnie jakąś porę roku. Będę musiała upodobnić moją moviestar do tej dziewczyny, oraz sprawić, by wyglądała odpowiednio do wylosowanej pory roku. Skomplikowane...Damy radę!

*Losu losu losu*

Dziewczyna: TECNA
Pora roku: LATO

Będzie ciekawie!

Mój look: 

Szczerze? Wydaje mi się, że look nie jest najgorszy. W miarę zachowałam kolorystykę ubrań, oraz włosów jakie nosi Tecna, jednakże, chciałam żeby kolory były żywsze, ponieważ lato kojarzy się właśnie z takimi kolorami.

Myślę, że podobieństwo co do włosów zostało zachowane! 

Zamiast typowej dla Tecny czapki, wykorzystałam tutaj chustę przewiązaną przez włosy, aby bardziej podkreślić, że jest to letni look. Bardzo podoba mi się połączenie różu z limonką. Jeżeli chodzi o resztę stroju, myślałam nad tym, żeby ubrać jej sukienkę, ale doszłam do wniosku, że do letniej pory roku bardziej pasuje spódniczka i bluzka zamiast sukienki. 

*Losu losu losu*

Dziewczyna: DAPHNE
Pora roku: WIOSNA

Jeszcze szybciutka dygresja dla osób, które nie wiedzą kim jest Daphne, ponieważ oglądały tylko pierwszy sezon Winx, lub znały ją w innej postaci. Daphne jest nimfą, oraz siostrą Bloom. [SPOJLER]
Daphne w jednym z sezonów staje się człowiekiem (albo i czarodziejką).

Mój look: 

Według mnie ten look bardzo mi wyszedł! Sama go zakupię, ale ze zmienionym kolorem włosów. Właśnie, co tyczy się włosów, są one blond z różowymi pasemkami tak jak oryginalnie ma Daphne. Jak możecie zobaczyć, połączyłam kolory z transformacji Daphne z ciemną zielenią, aby podkreślić to, że mamy do czynienia z wiosną, która jest obfita w różnorodną roślinność. Te rajstopy na nogach miały symbolizować jej ''łuski'' z transformacji. Look bardzo mi się podoba, jestem pod wrażeniem tego, że zakupiłam coś co powstało na wzór jakiejś postaci! 

Okej, przejdźmy do ostatniej czarodziejki, tym razem urozmaicimy ją o skrzydła.

Ktora będzie tą szczęściarą?

Dziewczyna: LAYLA
Pora roku: JESIEŃ

Dla ludzi, którzy nie oglądali drugiego sezonu - Layla pojawiła się właśnie w nim. Jest to czarodziejka Andros.

Mój look:

Tutaj lekko zaszalałam! Połączyłam kolor w jaki ubiera się Layla, czyli zielony, z pięknym pomarańczowym kolorem kojarzącym się z jesienią. Moim zdaniem wyszło to ładnie, aczkolwiek z perspektywy czasu uważam, że powinnam dodać więcej zieleni. No cóż, nie zawsze wychodzi idealnie! Jak możecie zauważyć sukienka jest błyszcząca, tak samo jak skrzydła, żeby jeszcze bardziej podkreślić magię Layli (nie wiem jak odmienia się to imię). 

Podsumowując! Najbardziej podoba mi się look Daphne we wiosennym klimacie - w końcu nawet sama napisałam, że go kupię. Lookiem, który uważam, że najmniej mi wyszedł, jest look zrobiony dla Layli - mimo to nie uważam, że jest brzydki, a wręcz przeciwnie!

Mam nadzieję, że post Wam się spodobał. Piszcie w komentarzach jaką postać, lub postacie odwzorować w kolejnej notce.

Życzę miłego dnia, lub nocy, papa! 

~somenatalia

~Nate

~Meggy

Konto na msp: somenatalia